poniedziałek, 12 marca 2012

JEST SIEĆ!!!! JEST WOLNOŚĆ! JEST SWOBODA!

Jakież to przewrotne: w sieci czuję się wolna i swobodna... Ot specyfika naszych czasów.
Ale czuję się jakbym wypłynęła z jakiejś zatoczki a przede mną już tylko wieelkie morze. Morze możliwości :)

Weekend upłynął spokojnie i bez napięć. W niedzielę mocno wiało, ale przynajmniej nie padało - jak w sobotę - więc ogarnęłam do reszty ogród. Jest gotowy na przyjście wiosny. Co prawda musiałam prowadzić walkę z wiatrem, który co i raz porywał śmiecie zebrane na kupkę, albo i torbę, do której pchałam suche liście i połamane gałązki. Jednak zaparłam się i ogród wysprzątałam. Psy pomagały mi na swój sposób... Porządki więc trwały trochę dłużej. Musiałam zbierać towarzystwo z terenu, zwłaszcza, że Twist z Borysem poza bramą bardzo dokazują a wczorajsze igraszki zakończyły się kontuzją przedniej łapy Borysa. Dzieciątko okulało :( A przy tej rasie podobne kontuzje są niebezpieczne. Dość powiedzieć, że weterynarze zalecają, aby szczeniaki wielki ras w ogóle ograniczały intensywny ruch, biegi czy spacerowanie po schodach. Ale jak tu utrzymać szczeniaka bez ruchu (to tak jak utrzymanie w łóżku chorego dziewięciolatka ;) ) Do tego Twist biegając rozwija ponaddźwiękowe prędkości a Borys koniecznie chce dotrzymać mu kroku. Wygląda to komicznie.   
Aha!  Dostrzegłam już czubeczki krokusów, które zaraz wybuchną swoim fioletowym kwieciem.

Nadrabiam zaległości w poczcie i w przygotowaniu materiałów na optymistyczne warsztaty. Dzisiaj mamy zerowe spotkanie pierwszej edycji. Jestem pewna sukcesu tego przedsięwzięcia.

W głowie zrodził mi się jeszcze jeden pomysł - na kanwie własnych doświadczeń zresztą. Zamierzam uruchomić program wsparcia rodziców nastolatków. Teraz obmyślam dobry pomysł na nabór rodziców do programu. Idzie wiosna, zatem i problemy z niepokornymi nastolatkami będą się nasilać. Co prawda moja córka jest wyjątkiem potwierdzającym regułę, bowiem zaczęła ostro wagarować jak przyszła zima, ale zwykle problem ten pojawia się wiosną i zaraz po rozpoczęciu roku szkolnego.
Zatem kwiecień to dobry czas na rozpoczęcie programu wsparcia. 

Stowarzyszenie Optymistów Mimowszystko będzie miało pełne "ręce" roboty :)

1 komentarz:

  1. ...po dzisiejszym poranku (środa) myślę sobie, że grupa wsparcia rodziców nastolatków powinna opierać się głównie na wódce i ogórkach kiszonych...
    Z.

    OdpowiedzUsuń

Komentarz