Ostatnio natomiast stwierdzam z zaskoczeniem, że największym zainteresowaniem Podczytywaczy mojego bloga cieszy się Kurza stopa.
Z jednej strony trochę mnie to zdumiewa, bo nie sądziłam, że tak wielu ludziom "kura w duszy gra" ;) z drugiej strony nie dziwi już tak bardzo, że tak wiele osób docenia smak własnego jaja!
Z inspiracji Pana Marcina, zainteresowanego z żoną budową własnego, małego kurnika i woliery, zmobilizowałam się do zaprezentowania szczegółowego opisu budowy naszego kurnika. Szczegóły oczywiście na Kurzej stopie
I myśmy kiedyś mieli kurnik i jajka inaczej smakowały. Eh, było, było... Bardzo ciekawy ten Twój blog. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńA jaki miły Twój komentarz :D
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, zapraszam zawsze i pozdrawiam.